Gdy sÅ‚uchajÄ…c POLSKIEGO HYMNU stajemy na baczność – oddajemy w ten sposób cześć i okazujemy szacunek..
Ale komu? Przecież w takim momencie nie oddajemy honorów ani rzÄ…dowi, ani ministrom, ani żadnym politykom – oddajemy cześć naszej Ojczyźnie – Polsce.
Można okazać cześć Ojczyźnie w różny sposób – także aktywnie pracujÄ…c, aby jÄ… budować, rozwijać ulepszać – ale jest coÅ› najwiÄ™kszego i najcenniejszego co możemy zaoferować Ojczyźnie. To  postawienie na szali wÅ‚asnego życia – gdy trzeba jej bronić.
Przez caÅ‚e dzieje Polski nasi żoÅ‚nierze stawali do boju, wtedy gdy wróg atakowaÅ‚ – lub gdy trzeba byÅ‚o PolskÄ™ wyrwać z niewoli.
Gdy tylko odrodziÅ‚a siÄ™ Polska – żoÅ‚nierze zrzucali mundury zaborców i stawiali siÄ™ pod polskie sztandary. To wÅ‚aÅ›nie ci żoÅ‚nierze – Polacy, ich bitność, odwaga, ich ciÄ…gle nie gasnÄ…cy patriotyzm umożliwiÅ‚y odrodzenie siÄ™ Polski po zaborach – gdyż zaborcy zaczÄ™li siÄ™ liczyć z tak potężna siÅ‚Ä….
Historia nie jest ani prosta, ani dopasowana do naszych chęci. Historii nie zmienimy żadnymi publikacjami pisanymi na potrzeby bieżącej polityki.
Historia jest pamięcią, świadomością narodu i nawet lata tłumienia prawdy nie potrafią jej zniszczyć.
Polscy żoÅ‚nierze walczyli pod różnymi sztandarami, w różnych armiach. W powojennym PRL-u usiÅ‚owano zniszczyć i zniesÅ‚awić historiÄ™ żoÅ‚nierzy Armii Krajowej i historiÄ™ żoÅ‚nierzy walczÄ…cych u boku zachodnich Aliantów. Mechanizmy bezpieki niszczyÅ‚y tych żoÅ‚nierzy także fizycznie – zabijajÄ…c ich, wtrÄ…cajÄ…c do wiÄ™zieÅ„, czy pozbawiajÄ…c prawa do pracy, prawa do studiów.
Nie pomogÅ‚a potężna machina propagandowa, gdy obróciÅ‚o siÄ™ koÅ‚o historii żoÅ‚nierze ci odzyskali należna im cześć – niestety, wielu z nich tego nie dożyÅ‚o.
W dniu ÅšwiÄ™ta Wojska Polskiego pod pomnikiem ObroÅ„ców Helu stanÄ…Å‚ wspaniaÅ‚y symbol wspólnej walki przeciw Niemcom. To najsÅ‚ynniejszy pojazd wojskowy Willis – popularny na wszystkich frontach, na niemal wszystkich kontynentach. woziÅ‚ żoÅ‚nierzy wszystkich armii – zarówno sowieckich oficerów politycznych jak i amerykaÅ„skich, brytyjskich, czy polskich generałów, oficerów i żoÅ‚nierzy..
Nie wszystkim się spodoba, co teraz powiem, ale prawda czasem boli…
Z tragedii tych którzy walczyli o PolskÄ™ i w nagrodÄ™ otrzymywali tortury i wiÄ™zienia nie wyciÄ…gniÄ™to wniosków. Zmienne fale polityki wciąż usiÅ‚ujÄ… zohydzić a naszych oczach innych Polaków, którzy trafili do armii idÄ…cej do Polski pod skrzydÅ‚ami Armii Czerwonej. Ci wszyscy żoÅ‚nierze nie myÅ›leli o ideologii – myÅ›leli tylko jak bić znienawidzonych Niemców, jak oswobodzić swój kraj. Teraz znowu – innym żoÅ‚nierzom, bez jakiegokolwiek indywidualnego oskarżenia i bez wyroku, karnie zabiera siÄ™ emerytury.
KtoÅ› powie – jak takie sprawy można wyciÄ…gać z okazji Å›wiÄ™ta? WÅ‚aÅ›nie dziÅ› trzeba o tym mówić i myÅ›leć, nie można zlekceważyć nikogo z żoÅ‚nierzy, gdyż to oni, dla Ojczyzny, rzucili kiedyÅ› „na stos swój życia los” – jak Å›piewa siÄ™ w piÄ™knej i znanej pieÅ›ni.
A ja tak bardzo chciałbym, żeby dzisiejsze święto było naprawdę świętem WSZYSTKICH żołnierzy.
Å»oÅ‚nierz nie jest politykiem i nie powinien nim być. Polska armia dwudziestolecia miÄ™dzywojennego szczyciÅ‚a siÄ™ swojÄ… apolitycznoÅ›ciÄ…. Gdy zaatakowaÅ‚a nas w 1919 r. bolszewicka Rosja – w naszej armii ramiÄ™ przy ramieniu stanÄ™li żoÅ‚nierze wszystkich przekonaÅ„, różnych wyznaÅ„ – a nawet różnych narodowoÅ›ci. StanÄ™li, by bronić niepodlegÅ‚oÅ›ci Polski i Europy przed zalewem komunizmu. W sierpniu 1920 r. ta mobilizacja wszystkich siÅ‚ – zarówno strategiczne planowanie jak i bitność każdego z żoÅ‚nierzy (których ponad
5 tys polegÅ‚o w Bitwie Warszawskiej!) – zadecydowaÅ‚y o ocaleniu Polski.
Dzisiejsze święto ustanowiono na pamiątkę tego zwycięstwa, na pamiątkę dni w których wszyscy Polacy zjednoczyli się we wspólnej sprawie,
To upamiętnienie historycznego rodowodu i tradycji naszego wojska.
Dzisiejsze Å›wiÄ™to to wspominanie naszych rodaków, którzy w różnych latach, w różnych armiach i na różnych frontach walczyli o jedno i to samo – o to, żebyÅ›my my, mogli dziÅ› żyć w pokoju.